nutki

nutki

piątek, 14 lipca 2017

Inspirowany rumiankiem

Autorka zdjęcia: Małgorzata van Brenc

Zwyczajny spacer

Nic nie mów, słowa rażą prawiecznym zarostem,
owinięte w bawełnę – wolnym ptakiem w klatce,
żałosne snują bajki miłosnej zasadzce,
nie wytrysną jedwabiem ukwieconej łące.

Po co słowa, gdy makiem płonie uroczysko -
odlot ponad przyziemność dystansuje orła,
wznosi złote serduszka w rumiankowych hordach,
odsłonięte z frywolnych koszulek niech wyśnią,

nienazwane, ostrożne niby młode koty -
nie płosz przydrożnej  łąki, gdy najdziksze ziółko
perskim okiem rozgrzewa kuszące parowy.

Niech kwitną przed rydwanem, obietnicą Venus,
kiedy ze mną i we mnie płoniesz uwerturą,
polnej trawy zachwytem – ukołysz – nic nie mów.

aranek





5 komentarzy:

  1. Rumianki Małgosi van Brenc przyczyniły się do napisania tego wiersza.
    Dziękuję Małgosiu za inspirację, także tą w Twojej pięknej interpretacji -
    słownej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest mi baaardzo miło. Być natchnieniem - niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem Twoją dłużniczką- dziękuję i to ja dziękuję za wiersz,a więc podzielimy sobie przyjemność :)
      Rumiankowego wieczoru :)

      Usuń
  3. Wspaniały sonet Teresko. Natchniony.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Arku :)

    Miłego wieczoru - Pozdrawiam również serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń