Do widzenia
szarej myszy w kłębku smutku,
już po stypie, liście w książkach pochowane,
wystawione kałamarze na atrament,
przepełniają czar goryczy powolutku.
już po stypie, liście w książkach pochowane,
wystawione kałamarze na atrament,
przepełniają czar goryczy powolutku.
Do widzenia
perskie oko na pończoszce,
zgasło nagle przed wieczorem na kolanie,
przez gałązkę wierzby drżącej - załamanej,
pogrążone w łzawy lament przy nieboszczce.
Do widzenia
przez gałązkę wierzby drżącej - załamanej,
pogrążone w łzawy lament przy nieboszczce.
Do widzenia
lustro wody pełne złota,
księżyc dopił chłodną kwadrę melancholii,
zimnym srebrem będzie zdobił nekrologi,
letnim słowom; czczę, ubóstwiam, wielbię, kocham.
księżyc dopił chłodną kwadrę melancholii,
zimnym srebrem będzie zdobił nekrologi,
letnim słowom; czczę, ubóstwiam, wielbię, kocham.
Do widzenia
wielki książę, małej róży
w koronkowych soplach lodu utulonej,
na miechunce adwentowym ćmi lampionem,
świerszcz ogrodnik który wczoraj tu chałturzył.
Do widzenia
w koronkowych soplach lodu utulonej,
na miechunce adwentowym ćmi lampionem,
świerszcz ogrodnik który wczoraj tu chałturzył.
Do widzenia
śnie zmysłowej letniej nocy,
aż po łokcie zanurzony w gwiazd rojenia,
zanim domkniesz czarne wieko - do widzenia...
Śnij się cudnie - zapal pełnię księżycowi.
aż po łokcie zanurzony w gwiazd rojenia,
zanim domkniesz czarne wieko - do widzenia...
Śnij się cudnie - zapal pełnię księżycowi.
(aranek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz