Już się uśmiał
*
Beata z miasta Zapiecek,
spaliła nie jedną święcę,
by trafił doń,
książę i koń.
wciąż trafiał, lecz w bibliotece.
**
Antek Obsesja z „miejskiej puszczy”,
pragnął oświecić jak mawiał „tłuszczę”:
Ubrał historię,
w nowe teorie
wroga postrzegał nawet w swym lustrze.
***
Jest taki ktoś - skąd? Każdy wie,
co fałszywe ma – ambicje.
Od lat misterny
plan knuł,
by być jak
Kim Dzong Un,
nie
daje rady – jednak nie!
****
Za
piecem siedziała przez lata,
aż w
końcu wyszła do świata,
zapięła
broszkę
cienką
pończoszkę,
za
małym rycerzem lata.
*****
Jędrek
zaszedł daleko,
choć miał
pod nosem mleko,
więc dzióbek
w kubek,
miękki
podnóżek,
ćwiczy
bociani klekot.
Och ta Beata... co za piecem siedziała przez lata. :)))) Wszystkie świetne Teresko. Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńMoją perełką jest niefortunny 3 wódz :)
Usuń