nutki

nutki

środa, 25 marca 2020

Madonna



Madonna of village - Marc Chagall 1938 - 42



Madonna of village

Mała wioska się kręci tajemnicą kosmosu,
na słonecznych biegunach, ledwo wzgórek - mrowisko.
Tam w dole w mikro - domkach, rój przypadkowych istot,
rozbieganych bezwiednie w nieuchronności losu.

Wznosząc oczy do nieba, powtarzają zaklęcia;

od pomoru, trosk wszelkich, głodu ognia i wojny
i zapalają świecę wśród myśli niepokornych,
czasem płaczą lub pieśni układają do szczęścia.

Płonne, fruną błękitem na zieloną polanę,
wypasają marzenia, wizjonerskie nadzieje,
tam krowa gra na skrzypcach ponad anielskie pienie,
każdej nocy bogacąc im niebo malowane.

Namaluj im Malarzu czego dzisiaj  potrzeba,

masz w wieczystym atelier (górny prawy zakątek),
niech nie proszą daremnie - jeśli spotkasz Madonnę,
nałoż jej mleczny welon by błogostan rozwiewał.

Daj w drodze zakurzonym, czystość ślubnych koronek,

szarym zapal świetlistość, skromnym uncję patosu,
śmiałość tym wędrującym już na grani kosmosu,
przed szczytem niewiadomym, odmień sny zalęknione.


(aranek)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz