http://www.inesmondon.de/weisslinge.html
Przedsennie
Jeszcze niebo w
skowronkach
promień warkocz
zaplata
pełen rozkoszy lata
pyszny kielich
przechylił
nienasycona łąka,
strojna w stubarwnych
płatkach,
letnie anioły swata,
a ty bądź dla tej
chwili -
nutą w słońca
obręczach
nie oddalaj się we
śnie
bo za wcześnie, za
wcześnie
jeszcze chcę
zapamiętać
zawieszone na tęczach
niby słodkie czereśnie
gdy spadają
bezgrzesznie
kruche dźwięki
powietrza.
Wycisz od rosy mokrą
jeszcze drżącą muzykę
zamknij ostatnie okno
-
wiolinowym kluczykiem.
Nutą w słońca
obręczach
nie oddalaj się we
śnie
bo za wcześnie, za
wcześnie
jeszcze chcę zapamiętać.
aranek
Można uzależnić się od lata, ale i od wierszy, takich jak ten - Tereniu :)"leciutko, na palcach..."
OdpowiedzUsuńŚlicznie, jak mawiają... :)
O tak - można od lata - w tym roku miałam tak piękne że żal mi ogromnie, że już powolutku przemija, w ogóle przemijanie nie jest fajne - zawsze boli, ale tak już jest ...
UsuńDziękuję Basiu serdecznie i Pozdrawiam ciepło :)
Pięknie Teresko, chciałoby się zawołać za Faustem: "Chwilo trwaj..." Chciałoby się bardzo, gdyby nie świadomość, co było potem... Za rok znów przyjdzie ten czas, może spotkamy się w tym samym gronie, kto wie, oby, a póki co, zawsze można wrócić do Twojego wiersza. Nawet w najbardziej tęgie lutowe słoty. Będę wracał. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać Arku, tym bardziej, że jesień na progu i nie tylko... Pozdrawiam bardzo ciepło i serdecznie :)
Usuń