"Całujący się kochankowie w kosmicznej scenerii"
https://dobrewiadomosci.net.pl/47045
Bel canto
Noc chmurna bajroniczna, jedną tylko gwiazdą
łączy krawędzie płaszcza na kulistych kształtach.
Bądź hojna - proszą biedni, rzuć okruszek ładna.
Podróżni - więcej światła, możni złota pragną.
Poetom żar natchnienia, cienia zakochanym,
złodzieje namawiają - przymruż oko szelmo...
Pobożni patrzą w bezmiar błogosławiąc niebo,
spięte misterną klamrą na najwyższej grani.
W taką noc pragnę, posiąść chmurne tajemnice,
nagiej prawdy tęsknoty pod pęknięciem sukni,
tam z gwiazdozbioru Lutni spływają nokturny...
W salonie Apponyi wzdychają księżyce,
Eurydyce na rzęsach migoczą diamenty,
w melodii Orfeusza, karatów nie zliczę.
(aranek)
„ Występ Chopina w salonie Hrabiny Apponyi, żonie ambasadora Austri w Paryżu ( nazywanej też boską Teresą) wywołał następujący opis pani Girardin, wielbicielki jego sztuki. „Grał muzykę intymną, poważną, tak jak my kochamy. Nie jest wirtuozem, który po prostu gra i znika; jest artystą obdarzonym tak wielkim talentem! Jako wielbiciele nękamy go, by w kółko grał nasze ulubione melodie, a on pełen wdzięku hojnie powtarza te ukochane frazy. " Chopin stał się centrum kręgu wielbicielek, które rozwinęły wielką pasję do muzyki. Czasami stawali się jego kochankami, ale wszyscy chcieli wziąć od niego lekcje gry na fortepianie, aby rzucić okiem w bardzo ekspresyjny świat jego muzyki. Chopin otwarcie podziękował hrabinie Apponyi za jej gościnność, dedykując zestaw op. 27 Nokturnów do niej. Opublikowany w maju 1836 r.te klejnoty kunsztu cechują się „wyjątkowo delikatnymi i uwodzicielskimi brzmieniami, niezwykłymi opracowaniami melodii bel canto, bogatą harmoniczną subtelnością i klasycznymi proporcjami”.
OdpowiedzUsuń