http://alegorias.es/entre-telaranas/
Puste gniazdo
Utkałam wiersz z ciszy,
myślą cienką jak nić pajęcza.
Z gwiezdnych horoskopów,
spadały gwiazdy
w rytmie nocy,
zaczepiając okno
z widokiem na samotność.
Utkałam z ciszy schronienie
dla słów niewyznanych.
Echo drzew wysokich,
powtarzało dobrą nowinę,
muzyka spadających kropli,
kołysała mój statek,
płynący w nieznane.
Utkałam z ciszy gniazdo -
doskonalą konieczność.
W kruchej godzinie,
wpadł zmienny księżyc;
zapalił świecę w oknie,
kołysał się w wahadłowym blasku,
spłonęły nitki łagodne i czyste.
Wypłoszony ptak
cichy wygnaniec we śnie
zamilczał pieśni.
(aranek)
Bardzo ładna i świetnie dobrana ilustracja Teresko. Wiesz znakomity, dużo w nim świeżości, choć topos poetki-tkaczki ma bogatą tradycję. Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńPoetka - tkaczka, he he to nawet pasuje do "Aranka", a na poważnie to fascynują mnie wszelkie odmiany Araneae - znajduję u nich duże podobieństwo do gatunku ludzkiego.
UsuńPozdrawiam Arku serdecznie :)
"Pająk" - Pawlikowska - Jasnorzewska
OdpowiedzUsuńI jakże tu kochać ziemie, na której są pająki, i Stwórce, w którego głowie sen o pająku się błąka? A nuż gdzie w niebie lub piekle spotkam Ideę Pająka, ogromną, z kłami na brzuchu, zgiętą w pałąki-kabłąki?
Przypomne, że jest oliwkowa, że ma szczecinę na nodze i odwłok jak tłuste serce, i gniazdo oczu mnogich —- i nagle skoczy porywczo, rozrzuci długie nogi i tak mnie strasznie przestraszy, że więcej się nie urodzę —-
Tu akurat pająk który straszy ale one raczej spokojnie przędą i czekają cierpliwie :)