nutki

nutki

sobota, 12 sierpnia 2023

Wiersz na wakacje

 





Ja te szpaki nawet rozumiem


Sztywna skórka, soczystość na wargach
Zmysły chłoną smak niecierpliwie,
lepka słodycz spływa po palcach...

- Ja smakoszom, się wcale nie dziwię.


Coś w tym jest, że zmysłami tak targa,
a zatrzymać to wręcz nieetyczne!
Pełne garście – ja to mam farta!
Zaraz zbadam organoleptycznie...

Raz, za razem rozduszam skórkę,
miąższ z rozkoszą chłonę i jeszcze,
pyszny soczek wyciągam przez dziurkę,

lub językiem wyciskam… 

pestkę.


Oj, przepraszam - strzeliłam w oko?

Celowałam ciut niżej w sedno,
to nie ważne – to wszystko jedno/
Strzał bez pudła, aż tak wysoko...

Co tam oko – do nieba strumień!
- Hej ty z dziobem otwartym jak szpak
Czujesz? Umiem wycisnąć nektar ?

Ups. połknęłam - 
poklep po pleckach 
– o tak taaak k... 



aranek







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz