JAMES LAST BIZET PEARL FISHERS
(zdjęcie z klipu poniżej)
Jedno
Podchodzisz, lżejsze od zmierzchu,
nikłym poszumem muszli.
Pieszczotą na skraju szeptu,
sprawniejszą, od palców smukłych,
Odmieniasz się, przez przypadki;
nagie, wiązane , dwuznaczne
wnikając w pachnący jaśmin,
w zaparzonej herbacie.
Szczere, wystarczy za tysiąc
gwiazd w horoskopach, złych przeczuć,
bez hojnych wyznań i przysiąg,
zaklętych w iluzję zmierzchu.
Moc, większa od Herkulesa!
Pewnik, że masz to i owo,
Tsunami, przy tobie, to pestka...
Podchodzisz, lżejsze od zmierzchu,
nikłym poszumem muszli.
Pieszczotą na skraju szeptu,
sprawniejszą, od palców smukłych,
Odmieniasz się, przez przypadki;
nagie, wiązane , dwuznaczne
wnikając w pachnący jaśmin,
w zaparzonej herbacie.
Szczere, wystarczy za tysiąc
gwiazd w horoskopach, złych przeczuć,
bez hojnych wyznań i przysiąg,
zaklętych w iluzję zmierzchu.
Moc, większa od Herkulesa!
Pewnik, że masz to i owo,
Tsunami, przy tobie, to pestka...
Słowo!
aranek
aranek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz