Cyber - widma
Pławią się, zanurzone w przestrzeń
pełnią iluzji bez dotyku,
smaku, zapachu, obojętne
" widma" niesione falą dryfu...
Nieczułe w morzu ideałów,
schodzą pod serce, drążą głowę
lub wygrzewają szelf banałów
z próżności w której, jeszcze człowiek
buduje nowe technologie,
nowe gadżety, nowe szanse
na piekło, wolne od zagrożeń,
programowane wynalazkiem:
Odczytywanie fal mózgowych
i skanowanie wirtualne.
Coś, za coś, dla ideologii
- legalne inwigilowanie...
Jeszcze nie robot, już bezmyślny,
wysterowany - rzucać kłody...
Trwożąc się, dumam - wyszlibyśmy
z jaskiń, zważając na przeszkody?
Dziś, perspektywa nie zachwyca,
chociaż nie łatwo - zawsze jest myk
w ciemny lub jasny, łam księżyca,
gdy zgaśnie światło - klik... klik - Matrix ?
aranek
wysterowany - rzucać kłody...
Trwożąc się, dumam - wyszlibyśmy
z jaskiń, zważając na przeszkody?
Dziś, perspektywa nie zachwyca,
chociaż nie łatwo - zawsze jest myk
w ciemny lub jasny, łam księżyca,
gdy zgaśnie światło - klik... klik - Matrix ?
aranek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz