https://www.piqsels.com/pl
Głogi
Oplątana głogiem połykam milczenie,
brunatne korale skarżą się kolorem.
W całun mgły jesiennej owinięta stoję,
kruk wieszczy agonię – zmierzch spływa na ziemię.
Perfekcja natury tworzy scenografię,
spadające głogi rychłe mrozy wróżą.
Zbieram delikatnie - kiedyś kwitły różą
rozdając marzenia - mam ich pełne garście.
Skaleczone cierniem serce chowam w chustach,
przeciągam na wargach krew stygnącej kropli.
Pośpiesznie tężeje minuta pokutna,
zapłata za płomień zamieniony w głogi.
Majowe marzenie - koralik czerwieni,
skazany na ciernie w ogrodach jesieni ...
aranek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz