" Na łożu mym nocą szukałam umiłowanego mej duszy,
szukałam lecz nie znalazłam. "
Pnp
Obraz Marc Chagall - "Pieśń nad pieśniami" umieszczony na wystawie w Nicei
Raj
Obudziłem się w raju a ciebie nie było,
tylko poranne zorze różowiły płatki.
Na wiekowej jabłoni anioły i ptaki,
cudowną Szim Haszszirim rozśpiewały miłość.
Bluszcze w bramie ogrodu, głos synogarlicy,
rzeki, mosty i domy - widziałem to wszystko!
Dzisiaj sakwa z fortuną, jutro łzy nie wyschną,
przez grzech Dawidowy tkwią w kamiennej tablicy
- prorok Natan ogłosił wyrok sprawiedliwy.
Obudziłem się w raju, czy tylko stęskniony?
Pod różowym jedwabiem nieziemskiej Niniwy
pieściłem jak przed laty, srebrne ciało żony,
wołałem po imieniu w modlitwie i śpiewie,
w życiu, którego pragnę i którego nie wiem.
(aranek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz