https://pixabay.com/pl/photos/kaprys-las-kobieta-2945518/
Leszczyna
Stoję wspięta na palcach,
ubrana w szkliste krople,
przeszyta giętkim słowem,
w ciasnej jedności ciała
- która dziś z nas płakała?
Mokre jesteśmy obie.
Ruda z nóżki na nóżkę,
na laskowe z kieszeni
- sypniesz jej na jesieni,
mnie daj z gałązki różdżkę,
kręty drogowskaz w próżnię,
nim nas chwila przemieni.
Ty będziesz mną ja tobą,
tylko trochę inaczej...
Snem... Gwiazdą bursztynową
w łupinie po orzechach...
- Wróżko dlaczego płaczesz,
rudzielec się uśmiecha.
(aranek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz