Arku, zbierałam dla Ciebie życzenia przy księżycu no i wyszło ... niebiańsko - to bardzo dobra wróżba na najbliższe lata:)
Słów mi zabrakło, ale przecież są niepotrzebne. Wystarczą szczęśliwe gwiazdy, czerwone róże i trochę słodkości z melodii w specjalnej dostawie.
Najlepszego Arku - wszystkich majowych skarbów dzisiaj i zawsze:)
Życzenia z rogu księżyca
Noc
zwyczajnie pachniała jaśminem
w
ekran wpadła zaczepka perłowa,
księżyc
strącił ją srebrnym wędzidłem,
gdy
od okna, do okna wędrował.
W
samą porę - zabrakło mi słowa,
„dziesięć
w jednym” by było w nim; drżenie,
iskry
z której zapłonie podkowa,
błysku
Pierwszej, zatkniętej w diademie,
echa
skrzydeł z subtelnym wyznaniem,
obietnicy gdy majowe kiełki,
dzwonkiem śmiechu trącają konwalie,
kwiatka z łączki dziewczęcej sukienki.
Fala
ciepła, zachwytem nasiąka,
kiedy
rękę wyciągam w tę stronę –
chcę
pochwycić pękające w pąkach
obietnice
igraniem w zielone,
Niech
szeleszczą bez słów bo zabrakło.
Tylko
jedno - zakwita zdumieniem,
nagie,
kruche a łudzi jak światło,
błyskiem
Pierwszej zatkniętym w marzenie.
Stoję
w oknie, oddycham jaśminem,
księżyc między konwalie nos schował,
w
samą porę – widziałam po minie,
srebrny puchacz ma chęć zapolować...
No
i ukradł z(nów) zostałam bez słowa.
(aranek)
Przepięknie Teresko! Bardzo Tobie dziękuję, bardzo! Za wiersz,słodkości i dedykację. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)
OdpowiedzUsuń