nutki

nutki

środa, 16 grudnia 2015

"Claro de luna"



 


Światło księżyca

Wilgotne rzęsy, sól na ustach,
grzbiet fali łasi się przypływem,
w szumie pulsuje echo skrzydeł,
perłowe rogi marzną w muszlach,

a księżyc tonie  jak Titanic -
jeszcze na dziobie ćmi orkiestra,
gdy w wodzie tonie płaszcz maestra,
podszyty puchem morskiej piany.

Rzucam westchnienie ratunkowe,
wiatr się ociera jak głodna mewa,
rozpina fale wzdłuż wybrzeża,
tkając  koronki  supernowej.

Gwiezdny peryskop przemierza mile,
w czarnych  jedwabiach morskiej toni-
lśnij  srebrny książę - nie zapomnij.
Adieu! Stopy nieba  pod kilem!

Przy kontuarze puste krzesła,
ktoś pije wino z dawną dziewczyną,
w pomrukach baru czar przeminął -
zatonął srebrny płaszcz maestra.

aranek



8 komentarzy:

  1. No, no... lirycznie... Miło Teresko poczytać Ciebie znowu, tym bardziej, że serwujesz dziś doskonałą odtrutkę na "dobrą zmianę". Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzę te "dobre zmiany" Arku, to mam ochotę odpłynąć w nieznane. Na kilometry widać że nasz Titanic też tonie, ale kto by się tym przejmował - zabawa trwa, orkiestra przygrywa no i jak zawsze "ktoś" nas znowu zechce uratować od samych siebie.
      Pozdrawiam Arku :)

      Usuń
  2. Wspaniale się czyta... ilustacja i muzyka jest dopełnieniem (nawet tekst ma odpowiedni kolor).
    I ja - "umysł ścisły" czuję tę atmosferę - piękne! Cieszę się Teresko, że już wróciłaś - pozdrawiam serdecznie:-)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie Sofijko to wielki zaszczyt kiedy " umysł ścisły czuje i czyta moje wiersze. Podobno poeci i matematycy mają coś wspólnego - wyobraźnię, a wiersz to nic innego jak zadanie z jedną lub wieloma niewiadomymi, ma tutaj (a przynajmniej powinna mieć) zastosowanie także logika i jakby dłużej podrążyć to może się okazać że to siostry a przynajmniej kuzynki he he :))) Tak więc Sofijko jestem pewna że pisać każdy może - "ściśli" może nawet lepiej niż humani... Pozdrawiam Cię serdecznie spod mojej toples choinki i dziękuję że czytasz :)

      Usuń
  3. A a sobie dzisiaj wczesnym świtem myślałam, że zajrzę do Ciebie, bo niemożliwe, żebyś nie dała nowego wiersza i proszę!
    Pięknie Tereniu,lirycznie, tęsknie, chociaż wolałabym żeby Maestro nie tonął, żeby był, bo... wiadomo :)

    Pozdrawiam Ciebie i Sofijkę i Arka :)
    Pewnie zasuwasz, bo trzeba przygotować święta, a czasu mało. Ja też, choć zarzekałam się, ze będą "po niemiecku", ale przyjadą dzieci i chcę ich przyjąć jak najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Basiu :)Dzisiaj moje dziecko przyjechało więc u mnie już Święta i mam nadzieję dostanę usprawiedliwienie za kolejną absencję w internecie.
    Dziękuję za miłe słowa i życzę Tobie wspaniałego jutra i całego tygodnia :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Teresko... ja złożę świąteczne życzenia, bo zaraz wyruszam w drogę:)
    Tobie Teresko... Twoim bliskim i blogowym gościom życzę Świąt białych, pachnących choinką, skrzypiących śniegiem pod butami, spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, pełnych niespodziewanych prezentów.
    Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok - żeby był jeszcze lepszy, niż ten, co właśnie mija.
    Pozdrawiam serdecznie:-)***

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję pięknie Sofijko za takie wspaniałe życzenia.
    Ja Tobie także życzę żeby te Święta były dla Ciebie wyjątkowe, ciepłe i spełniły wszystkie Twoje oczekiwania.
    Pozdrawiam Cię i Wszystkiego Najlepszego także dla wszystkich bliskich Tobie osób :) Do zobaczenia :)

    OdpowiedzUsuń