PŁATKI
Kruche, maleńkie i delikatne,
niby podobne lecz każdy inny.
Spływają z nieba, płatek za płatkiem,
średnie pięć minut w objęciach zimy.
Cuda natury, czy zwykły opad
bez przeznaczenia i bez przyszłości…
Wsiąkają w ziemię, tężeją w kroplach
- iluzje życia, anielski dowcip?
Bielsi od śniegu królowie
Ziemi,
odziani w dotyk,
homo tęsknoty.
Wieczną wibracją
nieutrudzeni,
czerpią od płatków,
wciąż nowy motyw.
Płatkom podobni uzurpatorzy
niestety, nie są kryształowi.
(aranek)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz