https://frequencyoflove.tumblr.com/
Casual
Noc za oknem czarny ocean,
głucha cisza jest pełna ciebie.
Gwiazdki z nieba, na szczęście nie ma,
już nie wpadnie, bo po co?
Nie wiem.
Odpłynęła w cieplejsze strony,
nie zawita dziś u mnie w gości.
Zaciągnęłam letnie zasłony,
Ile można wróżyć?
Miłości.
W chmurne niebo wdarł się śpiew piegży,
jak pocztowy uśmiech z daleka.
Serce drasnął młodziutki księżyc,
- już nie tęsknij na nic,
nie czekaj…
Nałapałam kropelek deszczu,
zmyłam z twarzy zazdrość księżyca.
W sercu srebrzy milion dzwoneczków
hebanowy nokturn
na skrzypcach.
Rozposcieram skrzydła w ciemności,
gwiazd nie trzeba, bo po co? Nie wiem.
Stworzę nowy casual miłości
z dodatkami srebra
od ciebie.
(aranek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz