tapeciarnia.pl
Rywal
Rekin biznesu „dmuchana lala”,
na plaży w Ustce tors opala.
Ma spółkę z foką,
lecz foka oko
przy wdechu puszcza do płetwala.
Wabik
W pensjonacie w Juracie, zwłoki pana,
(po przekropnej kolacji) pewna dama,
odkryła gdy spadła kołdra
(z niespodzianką) bo flądra,
jeszcze z przynętą, panierowana.
Pierwszy akt Halki
Zeznała Hala na posterunku
- dwa Halibuty, ściągnęły mi tu
we wsi Chałupy,
halkę i buty,
nucąc „Chałupy welcome to”.
Deser
Bawiła Dorota w Sopotach,
aż se zwabiła pana kota.
Kot opuścił ją szybko,
spiknął ze złotą rybką,
łzy otarł lokal „Panna Cotta”.
(aranek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz