nutki

nutki

niedziela, 20 lutego 2022

" Dziewczyna z muralu " Jolanta Nitkowska - Węglarz

 



Tęczowe schody


Stała tam jak zaczarowana,
wpatrzona w jakiś punkt na ścianie;
Kot, kilka niezapominajek,
w lokach motyle, kwietna aura …

Co tu się dzieje – cudów nie ma…
- Czy to ulica „ hokus pokus”?
- Znalazłam kluczyk – znam już sposób…
Podciągnij szalik - przecież zima.

Spojrzała jakby z nutką żalu,
- Jesteś za duża, nie rozumiesz,
Bo wszystko wiesz i wszystko umiesz.
- Po co chcesz wchodzić do muralu?
- Podobno jest zaczarowany,
ma w środku mnóstwo cudnych baśni,
są jak pierniczki lukrowane,
zamiast posypki, mądre kwiatki.

Na owe dictum, mam już radę!
Poprawiam szalik, mkniemy szybko
< przez chwilę byłam tą dziewczynką >
- Pozwól maleńka na biesiadę!
Połykam baśnie znanej wieszczki,
Kot cały w kwiatach śpi w kłębuszku,
tej nocy będę śnić po Słupsku,
łyczek po łyczku - w czasie przeszłym.

O sroczce i tęczowych schodach,
o tym gdzie, coś jest kiedy znika,
wartości prawdziwego słowa,
zagadce pewnego budzika.


aranek




Dziękuję Jolu za piękną i wartościową przygodę z Twoją książką.



Kilka dni temu otrzymałam przesyłkę z pięknym wydaniem baśni,

zatytułowanych „ Dziewczyna z muralu ” autorstwa Joli Nitkowskiej Węglarz. Znając już wcześniejsze wspaniałe wydania tej autorki, nie mogłam się doczekać lektury, tym bardziej że czas zimowy sprzyja czytaniu a ja uwielbiam baśnie i zawsze miło wspominam Słupsk.

Książka Joli, to nie tylko magiczne poetyckie opowieści – są jak pierniczki lukrowane z posypką – palce lizać, ale to także mądre życiowe przesłania podane przystępnym językiem, to niezła porcyjka historii smakowicie przyprawiona opowieścią, to odpowiedzi na trudne dziecięce pytania, to kwietny ogród malowany tęczową farbą – otwarty dla wszystkich. Jola do swojej baśni zatrudniła niezwykłą ekipę : nauczyciela pięknego świata, sprytną srokę której powierzyła ważną misję, a nawet kota który potrafi uratować świat – tajemnicę niezwykłej gołębicy w okularach pozostawię do odgadnięcia czytelnikowi… Pozwolę sobie zacytować tylko kilka z wielu mądrych sentencji znalezionych w książce, które z powodzeniem mogą służyć zarówno dzieciom jak i dorosłym. Z mojego punktu widzenia gotowe tematy do dyskusji lub szkolnych opracowań:

„Trzeba strachowi spojrzeć prosto w oczy”

„ Każdy ponosi konsekwencje własnego wyboru”

„ Nikt nie cofnie czasu, rzuconego kamienia i złego słowa”

„Trzeba się czasem zatrzymać by innym pomóc pokonać trudności”

„ Drogie błyszczące kamienie, nie zastąpią urody jednego promyka prawdziwego słońca”

Uważam że zasadniczy cel książki, jaki jak mniemam został przez autorkę wytyczony tj. „ukorzenianie dzieci” , został w pełni osiągnięty. Sama tylko na moment stając się małą dziewczynką czuję że coś się ze mnie, we mnie wyrywa do Słupska . To jest istotnie magiczne miejsce – już doświadczyłam więc z przyjemnością wrócę .



Teresa Fejfer - aranek




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz